- Dołączył: 2008-01-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 898
29 kwietnia 2009, 11:28
ja po wczorajszym kopniaku jestem bardzo zmotywowana:
zaczełam powoli:
jem regularnie 4 posiłki + jedna przekaska, żeby nie dopuscic do głodu.
wysiłek fizyczny: brzuszki - 50szt., pompki damskie - 50szt., streaching 20 minut, rower 30 minut co 2 dni, i na przemian co 2 dni fitness 30 minut
po za tym: codziennie wcieram balsam nawilżający, balsam antycellulitowy w uda i posladki, 2 razy w tygodniu robie piling Lirene (taki pomarańczowy)
A teraz właśnie jestm w trakcie kupowania steppera :)
DAMY RADĘ!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2008-01-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 898
29 kwietnia 2009, 11:30
Brawo dla wszystkich pieknych, sumiennych i wytrwałych kobietek, które podjeły wyzwanie i walkę o piękne ciało!!
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
30 kwietnia 2009, 09:39
dzień 2:
140 minut rower (33km po Poznaniu)
smarowanie balsamem
poranny ożeźwiający prysznic:)
zdrowe jedzonko - mozzarella, pomidory, bazylia
braki: sen, brzuszków nie zrobiłam:(
- Dołączył: 2005-11-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 200
30 kwietnia 2009, 10:09
godzina aerobiku, 2700 krokow na steperze , balsam ujedrniajacy, 2 litry wody , po 18 nie jem :-)
Niech mi juz ta waga chociaz troche spadnie !!!
- Dołączył: 2008-01-04
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 898
30 kwietnia 2009, 15:16
około 1400 kcal, 30 minut skakanka, 15 minut spacer z psem 50 brzuszków, 50 pompek damskich, 45 minut rower
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
1 maja 2009, 18:32
dzień 3 (czwartek)
- 20 km rower
- 50 brzuszki
dzień 4 (dziś)
- 3h na kajaku
- 7 km rower w zabójczym tempie
pewnie wieczorem brzuszki dojdą
tylko słodyczy jem zatrzęsienie, muszę się ogarnąć
- Dołączył: 2008-07-08
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4670
4 maja 2009, 13:23
jak po weekendzie majowym?
ja się objadłam niestety, ale mam mocne postanowienie pozbycia się tych gościnnych kalorii w tym tygodniu - jem ogólnie mniej, słodycze odstawiam w dużym stopniu.
pracuję teżnad regularnością posiłków
dzień 5 (sobota)
25 km rower
50 brzuszki
balsamowanie
dzień 6 (niedziela)
13 km rower
100 brzuszki
rozciąganie
30 min bieganie
balsamowanie
dzień bez słodyczy:)
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 4537
21 czerwca 2009, 17:30
375 m - przeplyniecia zabka :)
od 4-5 posilkow ;p
zero sokow gazowanych
ograniczenie w slodyczach
balsamowanie
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Łowicz
- Liczba postów: 68
3 maja 2011, 21:20
mogę się przyłączyć? co prawda najgorszy etap odchudzania mam już za sobą, chociaż jeszcze niedawno byłam na półmetku, ale trzeba się za siebie wziąć od tej strony bardziej estetycznej;) czyli jeszcze jakieś 8,5 kg do zrzucenia + wyrzeźbienie i wymodelowanie sylwetki, żeby w lato było się czym pochwalić ;d
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Łowicz
- Liczba postów: 68
3 maja 2011, 21:21
aha, oczywiście przez moje roztrzepanie nie zauważyłam, że to wątek sprzed 2 lat, yea