Temat: 100 dni na zrzucenie tłuszczu

Kto się przyłącza?? Do Sylwestra zostało 100 dni. Ja mam cel schudnąć 13 kg. Do 55 kg. Nie wiem czy mi się to uda, ale musze w to wierzyć. Zatem jeśli chce ktoś ze mną walczyć to zapraszam. Warunek: godzina dziennie ćwiczeń i dieta 1200 kalorii plus nie jedzenie po godzine 19.00. Zapraszam! :D

a fil chcialam ci napisac wczoraj ale zapomnialam.. ja jak dostalam swoje autko to tez nie moglam sie przestawic i bezproblemowo jezdzic.. pierwszy raz jak do niego wsiadlam zeby tylko przeparkowac z jednego miejsca parkingowego na inne 100m dalej to zahaczylam o slupek....

wiem wlasnie ze musze sie przestawic, ale jutro juz potrzebuje autko bo rano na uczelnie a pozniej do pracy, a pozniej do carrefoura... chyba jeszcze poprosze tate zeby mi pozyczyl swoj bo nie wyobrazam sobie jutro jazdy tym moim :( a tez nie chce byc na zajeciach i w pracy roztelepana przez jazde...

nie poddalam sie i codziennie wieczorem po pracy ok 22-23ej robilam krotkie rundki wokol bloku heheh zeby sie "rozjezdzic" ale potem sie wkurzylam i wzielam kilka jast z instruktorem moim autem i potem to juz luzik!
ja auto dostalam po 2 latach od zrobienia prawka a w miedzyczasie ani razu nie siedzialam za kierownica wiec bylam przerazona na maxa!
auta nie chcialam.
przywiezli mi je pod blok. zostawili tam, dali kluczyki i odjechali.
i radz se bidoku.... :)
no i dalam rade! wiec ty tez dasz!!!
oby tak bylo
no jak masz taka mozliwosc to pewnie, zamien sie z tatem na te pierwsze dni za auta a wieczorami na spokojnie sobie cwicz na swoim.. wtrybisz sie.. ale jak do wszystkiego nowego - potrzeba czasu

wlasnie tez chce powoli, ale tata mnie namawial zebym dzisiaj pojechala nim do pracy czego nie wyobrazam sobie... oby tylko na jutro sie zgodzil

tez tak chce wam sie spac?
tez
snieg pada

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.