Temat: Jak myślicie?:( -Dieta

Mam problem , próbowałam wiele razy się odchudzić na diecie 1200-1500kcal, w szczególności na diecie 1500kcal. Zawsze byłam głodna. Odżywiałam się zdrowo, piłam 2 litry wody dziennie +zielone herbatki. Ograniczałam słodycze,makarony,pieczywo białe,ziemniaki.
No i nic. ;( Zawsze kończyło się tym samym 3000kcal+.. Przed dietą bardzo dużo jadłam szczególnie słodyczy. Więc jak na 1500kcal mi nie wychodzi to może przejdę na tydzień czy dwa na dietę 1800kcal. Przez te kilka tygodni będę ćwiczyła wf, sksy,będę biegać + grała w piłkę. A Potem jak Mi się już żołądek skurczy przejdę na dietę 1500kcal i dołożę więcej ćwiczeń. Czemu nie chce teraz więcej ćwiczyć ? Ćwiczenia u Mnie głód wywołują nie wiem czemu..
Bo powinno się jeść przed ćwiczeniami 1,5 h i po ćwiczeniach też się powinno jeszcze coś zjeść;
ja się zawsze starałam zapychać niskokalorycznymi rzeczami - warzywa na patelnie itp. Dobrze Ci koleżanka wyżej napisała, po ćwiczeniach też się powinno coś zjeść (ja często jadłam jogurt + banan + muesli)
Poza tym, podobno najgorsze są pierwsze 2 tyg. potem organizm się przywyczaja i przestajesz odczuwać głód :) powodzenia
Na początku też się skręcałam z głodu, potem się przyzwyczaiłam.
no skoro tak źle się czujesz to rzeczywiście schodź stopniowo :)
Nic na siłę, skoro organizm tak ostro reaguje. Poczytaj troszkę o wartosciach IG w jedzeniu. Twoje tak gwałtowne napady głodu może spowodowane są tym, że masz odpowiednią ilość kalorii ale powodujesz zbyt gwałtowne skoki cukru we krwi.
Owszem, ograniczasz węglowodany, ale to nie znaczy ze nie jesz ich wcale, a od tego jak szybko uwalania sie z jedzenia cukier do krwi zależy jak szybko ten cukier potem spadnie. I ten spadek to często właśnie powód napadowego parcia na jedzenie.
Wierz mi... czasem mała porcja makaronu bez sosu i dodatków robi więcej dobrego i 4 -5 jabłek zjedzonych w niewielkim odstępie. A i kalorii ma mniej.
Jeśli nie będziesz umiała zapanować nad cukrem we krwi, spróbuj ratować się chromem. On troszkę to normuje.

Jeśli i to nie pomoże, zastanów się dobrze czy atak nie ma podłoża psychicznego? Nie zajadasz tak stresu, strachu, wściekłości? Czasem tłumione lub nie nazwane emocje powodują co najmniej dziwne reakcje organizmu. A wtedy... po prostu wrzuć na luz :)
Dasz radę...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.