Temat: widzialyście kiedyś osobę z problemami w odżywianiu?

widzialyście kiedyś osobę z problemami w odżywianiu?

dobrze byloby mi porozmawiac z taką osobą .... z prob  jak ja (choc dlamnie to niejest problem) nie chodzi mi o otylość i żarlocznosc ..... jak ktoś ma taki problem /lub poprostu taki jest to z wielka chęcią porozmawiała bym na priv

ortografia z powodu klawiszy p****************************************************************************
Po pierwsze to forum o zdrowym odżywianiu, a nie dla motylków. Po drugie, o ile się orientuje błędy ortograficzne są na bieżąco podkreślane w  "odpowiedzi" - jeśli nie, to sięgnij po słownik. To ułatwi czytanie postów. Skomentuję - nie "zkomętuje".
Po trzecie, na V. około 20% użytkowniczek to młode dziewczyny z problemami, które dotyczą zaburzeń odżywiania. Wystarczy przejrzeć forum i znaleźć wątki w których się udzielają.
To kolejny post w którym poruszasz temat zaburzeń i uporczywie ich bronisz. Od tego są fora pro-ana.
ej ja nic nie bronie trzabylo nie wchodzic tutaj i nie czytać
Odpowiadam Ci na pytanie - więc nie mów mi, co trzeba było zrobić.
Nie ma za co.

"Niczego" nie bronisz. Czytałam twój wcześniejszy post na temat pro-ana i stąd moje stwierdzenie. Powinnaś leczyć swoje zaburzenia, tym czasem wygląda na to, że szukasz poparcia i wsparcia.

W dodatku na złym forum.
Ja pogę pogadać na priv;)
Nawet nie wiesz ile takich osób jest wokół Ciebie i tego nie podejrzewasz. ale z doświadczenia (od 5 lat lecze sie z bulimii i anoreksjo-bulimii) wiem ,że zazwczyaj się nie chce o tym gadać. To tak jakbys podeszła do kogoś i spytała czy chce z Toba pogadać o jego seksie z partnerem. Bardzo osobista sprawa.
Pasek wagi
> Ale czym się różnią osoby z zaburzeniami
> odżywiania? Są zielone, mają jakiś inny wygląd,
> inaczej czują? xD

Na pewno sama widziałaś mnóstwo takich osób, tyle, że nie mają na czole tego napisanego.
Pasek wagi
Pomijając Twój poziom poniżej wszelkiej krytyki, to widzę, że usilnie krążysz wokół tego tematu i próbujesz wpakować się w niezłe bagno. Widzę co dzień w lustrze taką osobę. Mam bulimię, pozdrawiam. Pomaga Ci w czymś świadomość, że i tu można znaleźć kogoś z ED? Przykro mi, nie poprę tego, co robisz. Ja usiłuję z tego wyjść, a nie w tym trwać.
Ja choruję na bulimię od 6 lat i uwierz mi że nie chcę gadać o tym jak wiszę z głową nad kiblem więc sobie daruj takie wpisy. Pytanie nas bulimiczek o coś co nas upokarza jest nie na miejscu. Nie wiem czy ktoś się nabierze na taką spowiedź. Ja też pragnę z tego wyjść więc stwierdzam że Twój temat na forum jest do bani:(
w takim razie, co, zapytałabyś ją o co? 
nawet nie wyobrażasz sobie, czym są zaburzenia odżywiania. skoro chcesz się zagłębiać w temat, rób to na własną odpowiedzialność. jednak uwierz mi, ani anoreksja, ani bulimia, ani żadna inna choroba dotycząca ED to nic, czym powinnaś się zainteresować. doceń własne życie i możliwości jakie masz. dlatego, że jeśli nadal będziesz tkwić w tym zainteresowaniu, jedzenie nie będzie odstępować Cię na krok. będzie stanowiło całe twoje życie, będziesz jak pies na smyczy. jesteś pewna, że chcesz słyszeć o tym więcej?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.