Temat: jak się zebrać w wkońcu to zrobić??

chodzi mi o motywacje do działania, do diety. Ile czasu i prób przeszłyście zanim naprawde sie zaparłyście i rozpoczęłyście dietę, która nie legła po 4 dniach... gdzie szukacie motywacji i jak nie myśleć o jedzeniu. ostatnio ciąglę myślę by się napchać i tylko to mi w głowie, co by tu jeszcze zjeść. jest to przykre... jak wy sobie z tym poradziłyście / walczycie z takim nastawieniem do jedzenia?

:)

Może za mało jesz i po prostu jesteś głodna??

albo nieodpowiednie produkty?

za małe śnaidania..?

Powodów może być wiele..

Oooo ja mam dokładnie to samo, byłam chyba na 100 różńych dietach i po tygodniu wymiękalam bo mama zawsze nakupowała jakiś pyszności. Ostatnią moją motywacją był komentarz mojego ;przyjaciela' który mi (nie)delikatnie zasugerował że jestem gruba pod zdjęciem które widzieli wszyscy moi znajomi -.-
Albo poprostu patrzę na moje zdjęcia w stroju kąpielowym, potem patrze na zdjęcia modelek w strojach i daje mi to też niezłego kopa :)
Aaa i jak mam ochotę na jakieś jedzonko to poprostu piję kubek wody lub zielonej herbaty :) Pomaga :) A żeby nei odczuwac głodu jedz mało ale często :)
Powodzenia :) Buźka ;*

musze znaleść cos co na mnie podziała tak jak na ciebie... kurczę, mimo że ja nie jestem głodna zjem to co zaplanowałam i mogłabym przestać ale nie, biore i zaczynam jeść normalnie, wtedy tylko mi w głowie 'jesc jesc jesc zaraz moze nie byc, przyjda ludzie do domu i nie bede miala jak zjesc tego' :<

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.