- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 66
26 kwietnia 2011, 20:47
Dziewczyny, czy macie jakies plany jeśli w swięta pozwoliłyście sobie na szaleństwo? Jakieś oczyszczanie, głodowki czy po prostu owrot do diety?
26 kwietnia 2011, 20:50
powrót do diety, bez głodówek i oczyszczeń.
26 kwietnia 2011, 20:57
a ja dzisiaj zrobiłam sobie oczyszczanie koktajlami :) jeden dzień nie zaszkodzi, a ja czułam się ciężko, więc ... :)
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 66
26 kwietnia 2011, 21:02
> a ja dzisiaj zrobiłam sobie oczyszczanie
> koktajlami :) jeden dzień nie zaszkodzi, a ja
> czułam się ciężko, więc ... :)
I jak? pomogło ? Spadło z wagi?
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 75
26 kwietnia 2011, 21:03
Ja też jestem za normalnym powrotem. Do tej pory od 2 tygodni stosowałam dietę 1000 kalorii, na święta troszkę sobie odpuściłam, zjadło się troszkę ciasteczek i wypiło słodkiego winka. Staje po świętach dziś na wagę, a tu... 1,5 kg mniej

Myślę że w swięta moja dzienna dieta nie przekroczyła 1700 kcal, ale widać i taki wyskok do normalności jest potrzebny organizmowi. A dziś normalny dietowy dzień i 1,5 godzinki jazdy rowerem - i odrazu lepsze samopoczucie
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
26 kwietnia 2011, 21:04
tak, najpierw obżarstwo i dawanie organizmowi znać, że będziemy przyjmować więcej energii, a potem głodówka dająca organizmowi znać, że powinien sobie zrobić zapasy w postaci wałeczków tłuszczu, bo przecież nie wiadomo jak długo takie `oczyszczenie` będzie trwać. powodzenia w odchudzaniu, hehe.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 75
26 kwietnia 2011, 21:05
A do oczyszczania organizmu polecam herbatkę Figura, najlepiej z kruszyną.
26 kwietnia 2011, 21:06
powrót do normalnej diety :)
głodówki byłyby beznadziejne ;) po jakimkolwiek obżarstwie głodówki nie są wskazane.Najlepiej wrócić do normalności :)
26 kwietnia 2011, 21:07
mniaam - nie wiem, nie ważyłam się jeszcze ... ale to nie spadek jest moim priorytetem, tylko poprostu wpie... wczoraj tyle, ze mój organizm aż prosił się o oczyszczenie :p
- Dołączył: 2011-03-30
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 66
26 kwietnia 2011, 21:14
hehe. mam to samo. aż nie mogłam sie nigdzie ruszyć na spacer, a o jakichs cwiczeniach nei bylo nawet mowy ;P ale dzisija troche przystopowalam a jutro wracam do diety ;] mam nadzieje ze nadwyzka zniknie :(