Temat: Czy to w ogole zadziala?

Witam dziewczyny :)
Mam do was pytanie, w zasadzie to chciałabym usłyszeć waszą opinię :)
Założyłam sobie, że chce schudnąć do 20 lipca 25 kg. To jest  w 86 dni, czyli 12 tygodni. Z moich obliczeń wynika, że powinnam chudnąć około 2 kg na tydzień.

Czy dieta Mniej Żreć, czyli odstawić fastfoody, napoje, smażone, słodycze a w zamian tego jeść zdrowiej: więcej warzyw, ryb etc. i nie jeść po 19 może zadziałać wystarczająco?
Oczywiście planuję do tego ćwiczenia:
hula hop - 15 minut w każdą stronę [mam takie z 2ma rzędami maażerów]
rolki i rower kilka razy w tygodniu jakaś dłuższa trasa [koło 15 km]
skakanka - powiedzmy koło 30 minut dziennie
brzuszki - tyle ile dam radę, ale nie mniej niż 50 :)
a dodatkowo to wszystko w pasie neoprenowym.

Czy Myślicie, że to się uda? Co byście mi doradziły inaczej może? Nie radzę juz sobie ze swoją wagą, chciałabym schudnąć raz a porządnie. Moja przygoda z Panek Dukanem w tamtym roku  nie zakończyła się dla mnie dobrze, więc tym razem chciałabym to zrobić inaczej  i lepiej, a do tego potrzebna mi pomoc kogoś, kto się zna lepiej niż ja.Co Wy na to?

Edit:
Zapomniałam dopisać jeszcze, że biorę suplementy diety:
Linea detox: 2 tabletki dziennie
Biogarden Błonnik z ananasem + chrom: 3x2 tabletki
Flavon green: rano 1 łyżeczka
Flavon activ: po obiedzie 1 łyżeczka
Flavon max: wieczorem 1 łyżeczka
Na MŻ (ok. 1200- 1500 kcal) schudniesz ok.1kg/tydzień. I tak jest zdrowo.
Patrząc, że startujesz z dużej wagi jest to możliwe ;)
Optymistka: słyszałam właśnie kiedyś, że z im większej wagi się startuje tym szybciej się na początku traci :)

Fingal: sęk w tym, że jak biorę ten chrom i popiję dużą ilością wody to jem mało, bo jak zjem troszkę to już czuję się pełna.
Lenka: właśnie też widziałam ten progam i tam cuda się dzieją ;d tyle że tak ćwiczysz z trenerem, który daje Ci kopa.
Co do brzuszków to napisałam, ze 50, bo jeszcze nie wiem ile dam radę w ogóle. A starać się będę do ostatniej kropli potu ;p
Plan całościowo OK, ale ja bym się nie nastawiała na schudnięcie 20kg, może się uda może nie. Lepiej przyjąć plan minimalny niż maksymalny, żeby się nie rozczarować. W każdym razie życzę powodzenia.
Lenka: właśnie jutro idę sonie kupić taką lepsza. Teraz ciepło to mogę sobie nawet przed domem ćwiczyć, wypocę więcej :)

Cancri: no niestety nie pierwsze, ale od roku praktycznie nie robiłam nic, bo byłam po operacji i za bardzo się bałam jeszcze ćwiczyć dużo.

Ale mam już dosyć tego, że nie mogę wejść spokojnie do siostry na 3 piętro albo bawić się/biegać  z chrześnicą długo po podwórku, bo nie mam siły i mam zadyszkę.
o matko ile suplementów ;o;o 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.