25 kwietnia 2011, 15:59
otóż mój problem polega na tym,że nie mam w ogóle motywacji! Brak jej! Zero! Totalnie nic! Tylko bym jadła i jadła i sobie tłumaczyła,że to nic takiego,że zrzucę! Ale ja wiem podświadomie,że nie zrzucę,bo dupska mi się nie chce ruszyć!
Macie jakieś sprawdzone sposoby na motywację??!! Błagam dajcie mi jakieś wielkie kopy w moje dupsko, bym się pozbierała i nie podżerała ciągle! :(
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
25 kwietnia 2011, 17:10
Ale ten karnet może być początkiem znalezienia motywacji.
W takim razie może jakieś postanowienie sobie zrobisz? "Codziennie...", kartka przyklejona na lustro/meble/lodówkę. Wiele osób motywują tutaj grupy, np. te: "Miesiąc bez słodyczy". Albo codziennie pisz notkę w pamiętniku, aż będzie Ci wstyd przed innymi, że ciągle jesz. Albo znajdź w szafie jakieś za małe ubranie i schudnij do niego. Albo codziennie rano stań przed lustrem i powtarzaj sobie: "Dam radę być szczuplejsza". Pomysłów jest dużo, na każdego działa co innego, tylko trzeba to znaleźć.
25 kwietnia 2011, 17:19
hm...
może to :P
http://www.youtube.com/watch?v=-Elw4GWUstU
25 kwietnia 2011, 19:09
dzięki za odpowiedzi :) Za chwilę chyba pójdę się troszkę przebiec i będę zapisywała codziennie w pamiętniku(jeżeli będę miała czas) posiłki,które zjadłam.Zgodnie z waszymi radami :) Mam nadzieję że to pomoże :)