23 kwietnia 2011, 18:54
Planujecie święta z dietą czy jednak jecie co chcecie ? a może pozwolicie sobie na chwile zapomnienia ale z opamiętaniem ?:)Ja sobie pozwalam na rodzinny obiad.
- Dołączył: 2011-03-31
- Miasto: Finlandia
- Liczba postów: 1276
23 kwietnia 2011, 19:21
ja spróbuje jeść w mniejszych ilościach i oczywiście obowiązkowo zielona herbatka po każdym posiłku :))
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: Wajdziszka
- Liczba postów: 104
23 kwietnia 2011, 19:24
ja bd sie trzymać twardo.bo potem bd żałować. ; p
23 kwietnia 2011, 19:32
trzymam się diety jak do tej pory.. mam cel i święta mi nie przeszkodzą, nawet nie myślę o tym żeby po 2tyg. zjeść więcej 'bo święta'.
- Dołączył: 2011-03-08
- Miasto: Chococity
- Liczba postów: 1983
23 kwietnia 2011, 19:37
Jestem na niskokalorycznej, jednak postanowiłam nie liczyć kalorii. Jeść będę z umiarem - tydzień temu uroczystość rodzinna zakończyła się porażką i chciałabym pokazać sobie, że mogę podejść do jedzenia "na spokojnie".
- Dołączył: 2009-08-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 354
23 kwietnia 2011, 20:09
a ja sobie troszkę pofolguję :)
ale tylko troszkę :)
23 kwietnia 2011, 20:15
poprosiłam mamę,by mi odłożyła trochę jarzynowej,którą zrobiłam zanim przyprawi ją majonezem(nigdy nie wiedziałam ile dodać) jednak ona się zapędziła i po prostu zapomniała. Ja jestem na to tak troszkę wkurzona,jednak to tylko jeden mały majonez do wieeelkiej ilości sałatki :) i tak będę się nią obżerać :)
Słodkości oczywiście nie jem i jest to dl mnie normalne,nie z powodu świąt.Spróbuję mniej jeść,jednak wątpię,że to wypali,bo się już nastawiam na wieeelgachną porcję jarzynowej,do tego parę jajeczek(ubustwiam jajka :)) i kanapeczki :) o gadnes! gdzie ja to wszystko zmieszczę?? :)
23 kwietnia 2011, 20:30
wybaczcie, ja zrobiłam dziś najpyszniejsze ciasto świata, a jutro moja słodka babcia pszyniesie równie pyszne, i mam zamiar sobie podjeść, bez przeginania :) ale chyba np. taki żurek sobie odpuszczę... z potraw, nie słodkości, będę się starała wybierać te jak najzdrowsze,po słodycze w prostej formie typu czekoladowe jajeczka i te sprawy nie sięgne, jedynie ciasta :)
23 kwietnia 2011, 23:27
ja również postanowiłam się w tym roku "nie dać" i w święta odpuszczam słodycze i ciasta ;) Jedynie co to mam słabość do owoców bananów i winogron :) heh a nie mam przewidzianych ich w diecie, ale damy radę :P
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 464
24 kwietnia 2011, 07:10
A ja trzymam dietke , dla mnie to nie wytlumaczenie, iz sa swieta dlatego mamy prawo jesc i sie objadac. Na upartego co chwila pojawiają się "takie" dni, ktore maja na celu usprawiedliwiac nasze wyskoki. W tym roku stawiam na sietke ale po osiągnięciu sukcesu i stabilizacji bede mogla pozwolic sobie na niedzielny kawalek ciasta przy kawie. Trzeba umiec sobie radzic z tymi dniami bo na kazdym kroku czycha pokusa. Jezeli w swieta uda nam sie przestrzegac diety to nasza silna wolna się wzmocni dodatkowo, wiec chce udowodnic, ze sie da. Nie warto marnowac efektów ciezkiej pracy.
24 kwietnia 2011, 09:00
ja sobie pozwolę na wszystko, ale w granicach rozsądku, bo nie chcę się przejeść :)