- Dołączył: 2011-02-05
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1500
22 kwietnia 2011, 22:11
Nie, nałogowo liczę kalorie - gdybym sama coś upiekła, to bym zjadła ;)
22 kwietnia 2011, 22:12
Mam zamiar się nażreć bo znowu będę czekać rok na taką wyżerkę
22 kwietnia 2011, 22:13
ograniczam
jem ale z głową i małe porcje a potem idę na dłuuugi spacer :D
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
22 kwietnia 2011, 22:33
ja ograniczam. w sumie kawałek ciasta mogę zjeść, od tego nie umrę, ale nie zamierzam się spaść
22 kwietnia 2011, 22:56
ja zamierzam zjeść:
1 jajko faszerowane łososiem
porcję zurku z kiełbaską i jajkiem
1 kawałek babki
no może 2 hihi
jak mi się uda "tylko" to to będę zadowolona :)
- Dołączył: 2011-04-21
- Miasto: Tłuszcz
- Liczba postów: 3796
22 kwietnia 2011, 22:58
Znając życie zjem jedno jajko na twardo klika cukierków i kawałeczek babki no i może toffifee czy cos takiego. : D
22 kwietnia 2011, 23:06
Dla mnie święta mało się różnią od zwykłych weekendów
jeść będę tak jak zawsze
tym bardziej że staram się stosować dietę MŻ
22 kwietnia 2011, 23:33
u mnie bedzie troche dietetycznego jedzenia tj ryba gotowana, sernik dietetyczny, koltleciki mielone z piekarnika i roznego rodzaju salatki takze git ;)
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Słoń
- Liczba postów: 1049
22 kwietnia 2011, 23:49
E no pewnie że troche zjem :D przeciez można zjesc np kawałek ciasta i jakaś sałatke i jestem pewna że nikt od tego nie przytyje. Oczywiscie, trzeba pamiętac żeby powiedziec sobie stop i nie zjesc pół blachy ciasta tylko skonczyc na tym kawałku (no góra 2 :P) i basta.