Temat: czemu przytyłam

Może to sprawa hormonów? (np druga połowa cyklu=zatrzymanie wody=większa waga)

mamakf jest takie zjawisko, że organizm adaptuje się do diety i po jakimś czasie waga nie spada a nawet rośnie (spadek tempa przemiany materii) Chudnie się schodkami. Są dwa wyjścia: 1 - przeczekać, jeśli się nie złamiesz i będziesz nadal stosowała ujemny bilans kcal i ćwiczenia, waga w końcu ruszy w dół. Drugi sposób jest bardziej ryzykowny - ale może spowodować przyśpieszenie metabolizmu - spróbować zjeść ponad zapotrzebowanie kcal. np. iść na imprezę, napić się piwa, zjeść jakiś udziec czy golonkę. Po takim ekscesie waga po chwilowym wzroście powinna znów zacząć spadać. Trzeba tylko uważać, żeby nie popłynąć. Druga metoda nie dla każdego. Moje  rady płyną z obserwacji własnych i koleżanek, wypraktykowane.

nie jem mało

sniadanie jogurt i musli

2 sniadanie kanapka podwójna z węlina i warzywami\

obiad kasza filet i pieczrki duszone\\

podiweczorek baton musli\

kolacja ostatnio słonecznik albo sałatka albo jajko albo jajecznica

 

smokwawelski wiesz ważyłam się w niedziele i był spadek ponad kilogram po tym jak w sobotę wypiłam drinki z cola i to nie light więc może w tym coś jest ,to może w weekend zafunduję sobie winko i zobaczymy co będzie czy waga spadnie

Strasznie dużo węglowodanów jesz.

czemu dużo?

Jesteś na diecie i pijesz drinki z colą? W takim razie pytanie jest nie na miejscu.
Do tego Twoje ogólne menu wydaje się być dość wybrakowane.